Forum dla nastolatek

anita173

Cześć,
To mój pierwszy post, więc nie za bardzo wiem jak się za to zabrać, ale nie przedłużając:
Jakiś czas temu, poznałam w szpitalu pewnego chłopaka. Dogadywaliśmy się znakomicie, mimo że jest ode mnie 3 lata starszy, mieliśmy mnóstwo wspólnych zainteresowań, mogliśmy rozmawiać godzinami. Myślę że warto wspomnieć, że to pierwszy w moim życiu przypadek, żeby ktoś polubił mnie tak samo mocno i w taki sam sposób, jak ja jego. Imponowało mi to, że taka inteligentna, wrażliwa i ciekawa osoba jest mną zainteresowana, bo naprawdę wyraźnie mogłam to odczuć. Zrozumiałam, że na prawdę mi na nim zależy, jak na nikim innym, nigdy. W dodatku przeżyliśmy wspólnie pewną sytuację, która bardzo nas do siebie zbliżyła, ale to zbyt długa historia. Po opuszczeniu szpitala utrzymywaliśmy kontakt, po czym coś się zepsuło, nie mam pojęcia dlaczego, po prostu bez wyraźnego powodu. On nie pisał, mimo że w szpitalu obiecywał mi, że będzie to robił, że się spotkamy i że 'mi nie odpuści'. Napisałam więc, że to trochę niefajne. Po raz kolejny obiecał pisać często. Ale znowu przepadł na dłuższy czas, a ja znowu napisałam do niego, że mi przykro, że tak mnie traktuje. Wtedy on oznajmił mi, że chce od wszystkiego odpocząć i żebym na razie nie pisała. Tylko że że było to już trochę czasu temu. Zbliżają się jego urodziny, chciałam wtedy pod pretekstem złożenia mu życzeń napisać do niego, zrobić cokolwiek, aby coś się zmieniło.
Czy ktoś miałby na to jakiś pomysł, czy faktycznie do niego pisać, czy może odpuścić? A jeśli tak, to co?
Proszę o pomoc Smile

andżella

Chłopak jest albo niezainteresowany albo nie wie czego chce. Czasem tak jest ze pewne sytuacje nas zbliżają apotem jak sie jest juz winnych okolicznosciach to gdzies to wszystko umyka. Tak jak u was z tym szpitalem. Tam było ok ale jak kazdy wrócił do swojego środowiska to juz jest inaczej. Po prostu sie zauroczylaś ale to minie Wink

Ja bym wysłała mu zyczenia bo to kulturalne zachowanie zeby zlozyc komus znajomemu zyczenia z kokazji urodzin, ale ograniczyłabym sie do zyczen, ewentualnie cos bym w nich takiego spersoanzliwanego zawarła, jakos nawiązała do waszych wspólnych doswiadczen, i czekala na odp. Moze to będzie faktycznie pretekst do rozwinięcia wątku a jak nie to olej goscia i tyle