Forum dla nastolatek

angelll12

Tak, tak, wiem w polsce sie jeszcze szkole nie zaczela ale w moim kraju tak,a ze mam takie uczucie radosci z pierwszego dnia w 1 gim.postanowilam je opisac...

Rano jak zwykle po wakacjach,ubralam sie zjadlam sniadanie,umylam i poszlam do szkoly,bylam rozkajozona (zmiana nauczyciela,i nowa czesc szkoly) ale ,przed wejsciem zobaczylam moja przyjaciolke (Dagny),ktora tez byla zestreszowna i rozkojazona.Przez jakies 2 min,zastanawialysmy sie gdzie mamy pojsc ,postanowilismy ze pojdziemy zostawic swoje rzeczy i na kompy.Bylo naprawde fajnie ,zwlasza na angliku ktory wychowyczyni zamienila na zabawy jak to okreslila (rozwijajace wspolprace) i wlasnie z nich wynika wiekszosc mojej radosci,przepraszam ze wam bardziej nie przyblize tego tematu ale wiekszosc z tych (zabaw wspopraczy) jest prywatne (chlopaki i wogole),wiem ze pisze jak dziecko ale chciaalam sama nw czemu tu o tym napisac.Mam nadzieje ze nie skometujecie tego postu smiechem (hahahahaha) choc warto pewnie tak zrobic Razz

No nic dziekuje za przeczytanie i licze na komentarze np.czy mialyscie podobnie ? (przepraszam za bledy szybko pisalam )

misiapi

Ja tak nigdy nie miałam na szczęście, ale wiem co czujesz Very Happy