Forum dla nastolatek

duesei

Cześć. Jestem tu nowa. Zalogowałam się bo nie wiem już gdzie mam szukać pomocy... 3 dni temu rozstałam się z chłopakiem, właściwie to on ze mną zerwał po 15 miesiącach razem. Podobno te uczucia kotłowały się w nim od dawna i już nie wytrzymał. Powiedział mi, że starał się całe 15 miesięcy jak idiota, znosił moje fochy i już nie ma siły. Byłam się z nim pożegnać wczoraj. Przytulał mnie mocno, mówił, że kocha i kiedyś wróci. Ale się boję że nie. Sad

strasznie za nim tęsknie. Nie słucha mnie gdy mu mówię, że teraz ja chcę mu pokazać, że może być dobrze, że w związku już tak jest, że czasem się pokłócimy, ale się kochamy. Przyznał, że sam wmawia sobie wszystko co najgorsze i to go ogranicza. Mam o niego walczyć, czy odpuścić? Kocham go bardzo...

Vendicativo

No jasne, że walcz ! Tymabrdziej,ze przyznał , że Cie kocha ; )

Nie pozwól wypuścić szczęścia z rąk ..
Jeżeli naprawdę go kochasz i czujesz,ze nie wytrzymasz bez niego, nie zwlekaj tylko zacznij już teraz działać ..

duesei

Dziękuję. Ale ja już się staram, mimo tego, że powiedział mi, że nie widzi nas teraz bo po prostu boi się kolejnych kłótni to ja i tak ciągle się staram. Nie chcę go stracić, ale nie wiem, czy robię dobrze...

butti

walcz dziewczyno!! trzymamy za ciebie kciuki!! zmień się dla niego! ale nie za bardzo Razz

duesei

Witam wszystkie czytelniczki. Dziękuję tym, którzy odpowiedzieli nad moją wiadomość jednak straciłam moją miłość na zawsze. W sobotę (17-stego) się rozstaliśmy, a dziś dowiedziałam się, że on w niedzielę całował się z inną. Pisze do niej wszystko co pisał do mnie, pomijam, że znają się dwa tygodnie. Jak można skreślić związek, który trwał 15 miesięcy dla tak krótkiej znajomości. Mam tylko nadzieję z nią to tylko zauroczenie i jeszcze będzie mnie błagał o litość. Myślicie, że oni mogą coś na poważnie? Nikt mnie jeszcze tak nie potraktował. ;( Kocham go mimo wszystko..

chaupol

możliwe że już z nią kręcił wcześniej i dlatego miał takie myśli już wcześniej że chce się rozstać a nie dlatego że jesteś zołzą czy coś... to zwykły frajer skoro tak szybko zmienił cię na inną....

artioms

Czy coś się zmieniło od tamtej pory ? Jestem bardzo ciekaw Smile

misiapi

Daj znać jak sytuacja się skończyła. Może wrócił i dasz nadzieję innym, którzy mają podobny problem.

jessy

Wielu chłopaków chce [link widoczny dla zalogowanych]. I wiele dziewczyn na to liczy Wink