Forum dla nastolatek

Czarna_Wariatka

Cześć, jestem Amelia. Mam dosyć głupi problem... Rok temu zapoznałam się z takim jednym Kubą. Jest on ode mnie starszy o rok i nigdy nie rozmawialiśmy. Poznaliśmy się na świetlicy szkolnej, kiedy przez przypadek strzelił we mnie gumką recepturką. Zaczęliśmy się kłócić, a po 10 minut spokojnie i miło rozmawialiśmy. Potem pisaliśmy na Facebooku, następnie z kilku dni znajomości zrobiło się kilka miesięcy i tak oto na dyskotece walentynkowej wyznał mi miłość i skradł pierwszego buziaka (oczywiście w policzek bo wcześniej nie miałam w ogóle powodzenia). Zakochałam się w nim na maksa. Niestety moja przyjaciółka i przyjaciel dowiedzieli się o tym związku i ostrzegali mnie przed tym typem bo podobno był niezłym podrywaczem. Nie słuchałam ich... Nagle nasz kontakt się urwał co strasznie przeżywałam. W szkole spytałam go o co chodzi, a on odpowiedział, że zdradzałam go z moim przyjacielem Wojtkiem. Oczywiście to była nieprawda. Kilka dni później powiadomiono mnie, że zaczął spotykać się z dziewczyną młodszą o 2 lata. Do dziś o nim pamiętam i za nim tęsknię, a wszystko wyszło z czystego nieporozumienia. Najgorsze jest to, że codziennie oglądam go w szkole co mnie bardzo boli... [/b]