Forum dla nastolatek

Paulina28

Hej.Mam wam do opowiedzenia historię.Od kiedy miała 3 latka mialam jednego psa: Huskiego rok temu,25 listopada zmarł.miał niecałe 9 lat. :'( był to poniedziałek więc musiałam iść do szkoły.Na szczęscie mój tata miał wolne i mnie zawióżł i miałam pierwszy w-f troche sie uspokoiłam ale po wf znowu zaczełam plakać całymi przerwami siedziałam schowana w kiblu a na lekcjach nie umiałam sie skupic i z tego powodu dostałam 1 z matmy Sad

mimo to że mam uroczego małego kundelka tęsknie za moim jedynym,prawdziwym przyjacielem zawsze kiedy byłam smutna mówiłam do niego,a mi się wydawało że wszystko rozumie.Nad łózkiem wisi moje zdjęcie z Huskim (jak byłam mała nadałam mu imie Kipek:)).Spoglądająć w moja prawą strone leży górka wysmarkanych husteczek caly czas płacze

Co mam robić?

Dziekuje że przeczytałeś/łaś (*?*)

Paulina